niedziela, 20 czerwca 2010
Czy sztuka ma wyrażać piękno ?
Zacząłem się nad tym zastanawiać gdy w styczniu tego roku wpadła mi w ręce książka „De Immundo” traktująca o apofatyczności i apokatastazie w dzisiejszej sztuce (autor: Jean Clair). Naprawdę niesamowite - ale o moich wrażeniach i odczuciach na temat różnych przesłań w sztuce (tych negatywnych i pozytywnych również) w jednym z moich kolejnych artykułów – obiecuję.
Na razie skupiam się na pięknie – jeśli sztuka ma coś wyrażać to jest ono na pewo jednym z tym elementów.
Poniżej dwa obrazki – nie wiem czy są one piękne, ale jestem pewny, że „oryginały” są.
A tak właściwie to co sztuka wyrażać powinna?
Bo ja jestem zdecydowanym zwolennikiem piękna.
2010-06-20
S.Erazmus
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sztuka bez wątpienia powinna wyrażać piękno. Piękno wszędzie było jest i bedzie. Pytanie brzmi tylko czy to dla nas jest piękne będzie takim samym dla innych...
OdpowiedzUsuńDziękuję mojej obserwatorce za komentarz.
OdpowiedzUsuńNo tak pojmowanie rzeczywistości to sprawa bardzo subiektywna – rzecz gustu (gustów) – każdy odbiera piękno inaczej…
Ale czyż prawdziwe i naturalne piękno nie jest uniwersalne ?
;-) Pozdrawiam.
S. Erazmus