Zdaję sobie sprawę, że ostatnio prezentuję bardzo dużo erotyzmu w moich
obrazkach, jednak kusi mnie aby zaprezentować kolejny.
.
Jest uzupełnieniem obrazka pt. „Autoportret
z Muzą”, zamieszczonego w jednym z poprzednich wpisów: http://atosztukawlasnie.blogspot.com/2011/02/autoportret-z-muza.html
Razem tworzą „zgrany” dyptyk, opowiadając jakąś historię – czyżby kolejna
bajka dla dorosłych ? ;-)
Niezła sztuka z tego mi wyszła ;-)
Pozdrawiam
S.Erazmus
2012-02-12
Wyśmienite. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDzięki - też tak myślę, że całkiem niezłe.
OdpowiedzUsuń;-)
Pozdrawiam
S.Erazmus